czwartek, 2 maja 2013

Rozdział 1.

cz. 1 

-Ale mamo, bardzo cię proszę. Tylko to od ciebie chce. 
- Córuś ale wiesz że nie mamy pieniędzy. Nie stać mnie żeby dać ci na książkę. Wiem że bardzo lubisz tych chłopców. Przykro mi.

Pobiegłam na podwórko. Usiadłam na huśtawce. Lecz szybko zmieniłam zdanie i poszłam do przystanku , który mam koło domu. 

~~~~~~~

Kartka z pamiętnika

Niedługo moje urodziny, ale nie mam co myśleć o prezentach. Nie zdobędę tej książki. Mama powiedziała kategoryczne nie. Nie było miło słyszeć o braku pieniędzy na książkę, którą pragnęłam . Bardzo chciałam ją mieć. Tak jak i nowe buty i może spodnie bo mam z 2 pary. W szkole jestem wyśmiewana za moją biedotę. Ale ja ich uwielbiam . One Direction jest moim marzeniem . Ale cóż. Marzenia to koszty. Koszty które ciężko w moim przypadku pokryć. Muszę dać spokój z książką. No i to że prosiłabym a nawet błagała mame  nic by nie dało. Jestem inna. Jestem biedaczką z wielkimi marzeniami....


~~~~~~~



I tak kończę ten króciutki rozdział pierwszy . Jutro wstawie kolejną część. Choć na razie nikt tego nie czyta. 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz